wtorek, 31 maja 2011

"Samsara" na drogach, których nie ma

W hinduizmie i buddyzmie samsarą nazywamy wędrówkę dusz, nieustający cykl zmiany, narodzin i śmierci, w którym kolejne wcielenie jest wynikiem działań w życiu obecnym. „Samsara. Na drogach, których nie ma” to także najnowszy tytuł książki Tomka Michniewicza – czym dla niego jest samsara?
„W podróży życie jest prostsze. Nie zastanawiasz się nad swoją przyszłością, tylko nad tym, gdzie tego dnia będziesz spać.”
Książka oparta jest o relację z podróży po krajach azjatyckich. Autor dopełnia ją licznymi zdjęcia i odnośnikami doportalu, gdzie można doprawić swoją wyobraźnię muzyką i jeszcze większą ilością fotografii. W trakcie czytania „Samsary” nie istniał dla mnie świat. Utopiłam się w morzu poszukiwaniach hinduskich dziadugarów (czarowników), przedzieraniu się przez laońską dżunglę, zjadaniu jadowitych węży i pijąc trunki z bijącym sercem węża w Wietnamie, rozmowach z naczelnym dowódcą obozu partyzantów w Nepalu czy poszukiwaniach kambodżyjskich przemytników sztuki.